Rozdział 6
Komentarze: 0
Czytając dalej księgę, znalazł pewien fragment który szczególnie zwrócił jego uwagę.
,,Choć mówi się że Bogowie są nieśmiertelni, zdążały się przypadki gdy śmiertelnik zdołał zabić Boga. Jednak nie każdy jest w stanie tego dokonać. Śmiertelna broń nie jest w stanie zrobi krzywdy nieśmiertelnemu ciału. Tylko Broń równa bogom, wykonana z Niebiańskiego spiżu jest w stanie ich zranić."
Szukając dalej znalazł opis Niebiańskieg spiżu.
,,Niebiański spiż - Specjalny metal wydobyty z serca upadłej gwiazdy przed 2 tysiącami lat. Znany jest jako najdoskonalszy materiał na ziemi i jedyny równy Bogom."
Czytając to wszystko, Artur zrozumiał kilka rzeczy.
Po pierwsze, musiał znaleźć jakąś broń z Niebiańskiego Spiżu.
Znał tylko jedną osobę, która mogła udzielić mu informacji.
* * * * * * *
Santos nadal siedział w recepcji.
Artura nagle naszło jedno pytanie.
- Co ty właściwie tutaj robisz?
Spojrzał na niego zaskoczony
- O co ci chodzi?
- Zawsze gdy tutaj zaglądam siedzisz w recepcji. Dlaczego?
- Czekam na klientów.
Artura krótko mówiąc, zamurowało.
- Przecież tutaj nie ma żadnych klientów!
- Ale w każdej chwili mogą przyjść. Zechcą przyjąć jakieś zadanie, a mnie nie będzie? Dlatego zawsze musze być na posterunku.
- Ale przecież to miasto jest wymarłe!
- Ale ty tutaj przyszłość! - Na jego twarzy zagościł lekki uśmiech.
Artur postanowił odpuścić te do niczego nie prowadzącą dyskusje. -
Słuchaj, mam pytanie.
- O co chodzi?
- Słyszałeś kiedyś o broni z Niebiańskiego Spiżu?
- Tak, ale dlaczego cie to interesuje?
- Wiesz może gdzie można taką dostać?
Santos spojrzał na Artura jak na idiote.
- Naprawdę nie wiesz?
- Nie wiem.
Pokręcił głową. Wydawał się nie móc w to uwierzyć.
- Istnieje tylko 9 broni wykonanych z tego materiału. Wszystkie są trzymane w królewskim skarbcu!
(Kolejny rzdział prawdopodobnie za 2 dni.)
Dodaj komentarz